Inteligencja – od czynnika g do…

Zdolności umysłowe, zdolności ogólne, czynnik g, IQ, czyli jednym słowem inteligencja. Jak to często w psychologii bywa, różni badacze różnie definiują pewne pojęcia. Z inteligencją nie jest inaczej. Dlatego odpowiedź na pytanie, czym dokładnie jest inteligencja, jednoznaczna z pewnością nie będzie.
Niektórzy badacze bardziej skupiali się na kwestiach związanych z pomiarem inteligencji, natomiast inni zastanawiali się, jakie są „objawy” bycia mniej lub bardziej inteligentnym – szukali oni przejawów inteligencji w życiu codziennym. W ten sposób powstały dwa podejścia do inteligencji: akademickie i praktyczne.
Inteligencja akademicka
Pionierem współczesnych rozważań na temat inteligencji w podejściu akademickim był Charles Spearman, twórca (nieco tajemniczo brzmiącego) pojęcia czynnika g. Inny z bardziej znanych psychologów zajmujących się badaniem inteligencji, Raymond Cattell, podzielił czynnik g na inteligencję płynną i skrystalizowaną. Inteligencja płynna jest dziedziczna, zapisana w genach. Natomiast inteligencję skrystalizowaną nabywamy wraz z doświadczeniami życiowymi i uczeniem się. Zdaniem Cattella poziomy obydwu inteligencji naturalnie zmieniają się wraz z wiekiem. Najwyższy poziom inteligencji płynnej osiągamy we wczesnej młodości, natomiast poziom skrystalizowanej rośnie wraz wiekiem (wszak uczymy się przez całe życie).
Iloraz inteligencji – IQ
Istnieją różne ilorazy inteligencji. Kiedy mówimy o IQ, z reguły mamy wtedy na myśli dewiacyjny iloraz inteligencji, który do psychologii wprowadził David Wechsler. Stworzył on test inteligencji, w którym średnia wyników wynosiła 100. W ten sposób powstała skala używana do dziś i nazwana dewiacyjnym ilorazem inteligencji. Istnieje również rozwojowy iloraz inteligencji, który wyszedł z użycia ze względu na trudności w zastosowaniu u dorosłych.
Inteligencja praktyczna
Autorem jednej z nieco bardziej kontrowersyjnych definicji inteligencji był Edwin Boring. Jego zdaniem testy nie są w stanie uwzględnić specyfiki zadań i sytuacji, z którymi mierzymy się w życiu i twierdził on, że inteligencja jest tym, co mierzą testy inteligencji. Część badaczy uważała, podobnie jak Boring, że inteligencja w rozumieniu akademickim nie wyjaśnia naszego zachowania w różnych sytuacjach w życiu codziennym, a testy są sztuczne i oderwane od rzeczywistości. Dlatego odeszli oni od akademickiego rozumienia inteligencji i stworzyli podejście praktyczne. Ci badacze twierdzili również, że IQ może się zmieniać w dorosłym życiu, a do oceny zachowania niezwykle istotny jest kontekst jego wystąpienia (to samo zachowanie w różnych sytuacjach może być różnie odbierane).
Inteligencja emocjonalna
Inteligencja kojarzy nam się z reguły z myśleniem logicznym, analitycznym, a niekoniecznie już z emocjami. Może się nawet wydawać, że emocje mogą „przeszkadzać” w analizowaniu sytuacji i rozwiązywaniu problemów. Jednak Peter Salovey i John Meyer zauważyli, że niektórzy z nas wyłapują więcej informacji związanych z emocjami podczas kontaktu z innymi ludźmi i potrafią z tych informacji skorzystać np. przy kierowaniu własnym zachowaniem. W ten sposób narodziła się koncepcja inteligencji emocjonalnej. Opiera się ona na umiejętnościach rozpoznawania i zarządzania emocjami. Można powiedzieć, że inteligencja emocjonalna to zdolność do rozwiązywania problemów w oparciu o emocje. Pomaga ona w dbaniu o własne potrzeby i rozumieniu zachowań innych osób.
Wpływ na kształtowanie się inteligencji
Inteligencję dziedziczymy zaledwie w 50%, drugą połowę naszej inteligencji warunkują tak zwane czynniki środowiskowe, czyli rodzina, znajomi, szkoła, praca, a także nasz status socjoekonomiczny. Dlatego mamy wpływ na nasz iloraz inteligencji, choć w nieco ograniczonym zakresie. Dodatkowo, nasz IQ może delikatnie zmieniać się wraz z naszym wiekiem. Okazuje się również, że w krajach rozwiniętych średni iloraz inteligencji wzrasta o 3 co 10 lat. Zjawisko to jest znane jako efekt Flynna i zdaje się potwierdzać, że środowisko ma znaczący wpływ na nasz poziom inteligencji. W przypadku inteligencji emocjonalnej jest nieco inaczej – wielu badaczy uważa, że nie jest ona uwarunkowana genetycznie w żadnym stopniu i uczymy się jej przez całe życie.
Podsumowanie
Choć może się wydawać, że inteligencja jest czymś stałym, to jednak możemy nad nią pracować i zmienić jej poziom. Warto również pamiętać, że testy inteligencji są zdecydowanie nieidealne – badają jedynie pewien wycinek naszych zdolności i nie są w stanie odzwierciedlić wyzwań, z jakimi spotykamy się w realnym życiu.