Męska depresja nie musi być tabu
Różnice międzypłciowe
Oczywistym stwierdzeniem jest fakt, że kobiety i mężczyźni różnią się od siebie. Od różnic biologicznych poprzez różnice w doświadczaniu samych siebie, innych ludzi i świata. Powszechnie mówi się, że kobiety są bardziej empatyczne i emocjonalne, mają lepszy kontakt z własnymi emocjami, lepiej siebie rozumieją. Społeczeństwo akceptuje kobiecą wrażliwość, słabości, kobiece łzy… Kobiety doświadczające trwałego pogorszenia samopoczucia częściej korzystają z pomocy specjalistów. Społeczeństwo daje więcej przyzwolenia dla kobiecej depresji.
Wzorce postępowania w męskim świecie
Mężczyźni rzadziej zgłaszają się do lekarza psychiatry lub psychoterapeuty. Panuje przekonanie, że depresja jest „niemęska”. Przyznanie się do doświadczania trudności w codziennym funkcjonowaniu, do przedłużającego się zmęczenia, zniechęcenia, do smutku, przygnębienia, bezradności, nie pasuje do stereotypu „prawdziwego” mężczyzny. Mężczyźni od małego są uczeni, że powinni być silni i zaradni, nie mogą okazywać słabości.
Jak to z małymi chłopcami
W dzieciństwie pozwala im się płakać przez znacznie krótszy okres niż dziewczynkom, które mają przyzwolenie na otwarte okazywanie miękkich i bezbronnych uczuć. W dodatku rodzice przeprowadzają z chłopcami mniej rozmów, zadają mniej pytań, a wolą wydawać im polecenia lub zachęcać do wykonywania konkretnych zadań.
Męska emocjonalność
Wydaje się, że mężczyznom jest trudniej nazywać i rozumieć własne emocje. W męskiej emocjonalności przeważa tendencja do akceptowania uczuć gniewu, złości oraz do agresywnego ich wyrażania. Dominująca jest także tendencja do tłumienia „miękkich i bezbronnych” uczuć: smutku, przygnębienia, wstydu. Często w męskiej emocjonalności pojawia się tendencja do automatycznego przekształcania miękkich uczuć w gniew.
Stereotyp twardego, silnego, zaradnego, odpornego na stres mężczyzny jest cały czas aktualny. Od mężczyzn oczekuje się, że będą spełniać się w wielu rolach, zarówno zawodowych, jak i rodzinnych. Twardy i silny facet, skoncentrowany na zadaniu, które musi wykonać, jest odcięty od miękkich, „słabych” uczuć. Akceptuje tylko te silne, energetyczne – złość, gniew. Okazywanie miękkich uczuć, przez samych mężczyzn, często postrzeganie jest jako oznaka słabości, przez otoczenie jest nieakceptowane, bo chłopaki przecież nie płaczą… Mężczyźni często automatycznie zmieniają miękkie, bezbronne emocje w reakcje złości, gniewu, agresję. Gdy pojawią się wewnętrzne sygnały świadczące o smutku, niepokoju, rozczarowanie, żal, wstyd – reagują gniewem i wściekłością. To jest bardziej atrakcyjne, daje pozorne uczucie mocy, dodaje energii, chroni przed ujawnieniem otoczeniu swoich „słabości”.
To wszystko nie oznacza, że mężczyźni nie doświadczają smutku, przygnębienia, rozczarowania czy bezradności! Mężczyźni mają tendencję do tłumienia miękkich uczuć, nie dopuszczają do świadomości lęku, niepokoju, wstydu, przygnębienia. Jednak tłumione uczucia nie znikają samoistnie – wpływają w negatywny sposób na codzienne funkcjonowanie, na zdrowie, na relacje z innymi, są przyczyną nadmiernego napięcia. Często w trudnych sytuacjach mężczyźni sięgają po alkohol, który pozornie to napięcie rozładowuje. Picie alkoholu jest przez mężczyzn dopuszczalnym sposobem odreagowania, „radzenia sobie” z trudnościami. To prosta droga do nasilenia objawów depresji i nawarstwiania się kolejnych trudności, a w konsekwencji do destrukcji jaką jest uzależnienie. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest dopuszczenie do siebie myśli, że można czuć się bezradnym i zagubionym, że depresja jest chorobą, którą można leczyć.
U mężczyzn sygnały świadczące o depresji koncentrują się wokół objawów fizycznych oraz zmian w zachowaniu. Najczęściej pojawiają się: uczucie zmęczenia, brak apetytu, trudności ze spaniem, z koncentracją i skupieniem uwagi, wycofanie się z aktywności, izolowanie się od innych, drażliwość, gniew, poczucie braku zrozumienia.
Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety decydują się na pozbawienie siebie życia. Ich zamiary samobójcze częściej przekształcają się czyny.
Warto mówić głośno o męskiej depresji!
Wczesne rozpoznanie przyczyn depresji, rozpoczęcie leczenia daje dużą szansę na trwałą poprawę. Warto zadbać o zdrowie partnerów, synów, ojców, przyjaciół. Doświadczenie przez nich akceptacji i wsparcia ze strony bliskich osób jest bardzo ważnym czynnikiem wspomagającym leczenie. Konstruktywne radzenie sobie z trudnościami oznacza także proszenie o pomoc profesjonalistów: lekarza psychiatry, psychologa lub psychoterapeuty, którzy pomogą rozpoznać przyczyny depresji, zrozumieć jej mechanizmy i będą towarzyszyć w procesie zdrowienia.